Iнформація
Архівний опис
Зміст документа
Wy, młodzi, wiecie, że kamienie wołają. Są nieme, a przecież mają swoją
wyjątkową wymowę. Zrozumiemy to, gdy dotrzemy do górskich szczytów w Alpach czy
w Himalajach. Wymowa tych samotnych kamieni jest przejmująca i rzuca człowieka
na kolana, każe mu wejść w siebie, każe mu przemawiać do niewidzialnego
Stwórcy. Bo te nieme kamienie przemawiają. Wy, młodzi, wiecie o tym lepiej niż
inni, ponieważ pragniecie usłyszeć ich tajemnicze przesłanie, podejmując
wspinaczkę wysokogórską - robicie to, ażeby zadawać sobie trud i w tym trudzie
sprawdzać swoje młode siły.
Wy wiecie o tym lepiej niż inni i dlatego to o was mówi Chrystus: "Jeśli
ci umilkną, kamienie wołać będą". A mówi to przy wjeździe do Jerozolimy.
Wówczas, gdy usiłowano Go nakłonić, ażeby nakazał zamilknąć młodym, tym młodym,
którzy wołali: "Hosanna! Błogosławiony Ten, który przychodzi w imię
Pańskie" (Mk 11, 9). Wówczas Chrystus powiedział: "Jeśli ci umilkną,
kamienie wołać będą". I w tych słowach skierował do was wyzwanie, które
wyście podjęli. To wyzwanie związało się z Niedzielą Palmową, która od lat
gromadzi was, młodych, tu na placu Św. Piotra, abyście powtarzali:
"Hosanna! Błogosławiony Ten, który przychodzi w imię Pańskie". (...)
"Kamienie wołać będą (...)": kamień jest wielką potęgą. Wyrażają się w nim siły natury, które wznoszą ziemię ku górze, oblekając się w kształt wysokich górskich łańcuchów. Kamień może być wielkim zagrożeniem. Ale oprócz tych kamieni, w których pojawia się ta tajemnica stworzenia, są jeszcze kamienie, które służą człowiekowi w dziełach jego geniuszu. Pomyślmy o kamiennych świątyniach, o gotyckich katedrach, o dziełach renesansu, jak ta bazylika Św. Piotra, czy też gigantycznych budowlach sakralnych Dalekiego Wschodu.
Tak właśnie było w Denver, w Kolorado. Wielkie zgromadzenie młodzieży z całego świata budziło obawy, spodziewano się wybryków czy nawet przypadków gwałtu i przemocy, czyli tego wszystkiego, co można by nazwać antyświadectwem. Liczono, że tak będzie. Przygotowywano odpowiednie środki bezpieczeństwa. Zostaliście wyzwani i podjęliście wyzwanie. Daliście o sobie świadectwo - świadectwo żywe. Obaliliście stereotypy, według których chciano was widzieć i oceniać. Powiedzieliście, kim naprawdę jesteście i jakie są wasze pragnienia. A wasz głos rozlegał się pośród amerykańskiej metropolii u podnóża Gór Skalistych, tak że zarówno te górskie szczyty, jak i giganty nowoczesnych konstrukcji musiały się zadziwić, słysząc was i patrząc na was takich, jakimi naprawdę jesteście.
Człowiek musi wiedzieć, mieć poczucie, że jest posłany. To właśnie
powiedziałem w ubiegły czwartek do rzymskiej młodzieży. Pozbawione tej
świadomości życie ludzkie staje się płytkie i miałkie. Być posłanym, to znaczy
wypełniać zadanie - trudne zadanie. Być posłanym, to znaczy przecierać drogi
wielkiemu dobru, którego oczekuje świat. Być posłanym, to znaczy służyć
wielkiej sprawie.
Wy, młodzi, na to właśnie czekacie! Chrystus pragnie spotkać się z wami i
włączyć was w to wielkie posłannictwo, które On sam otrzymał od Ojca i które
nieprzerwanie żyje w świecie, wciąż jeszcze nie spełnione do końca, wciąż
jeszcze do spełnienia.


















