Światowy Dzień Chorego – decyzja Jana Pawła II
Przypominanie o konieczności zapewnienia chorym jak najlepszej
opieki, pomoc w dostrzeżeniu wartości przeżywanego cierpienia – to
niektóre cele obchodzonego każdego 11 lutego Światowego Dnia Chorych.
Fot. Bill Oxford / Unsplash
Przewiń oś czasu
11 lutego 1984
Publikacja listu apostolskiego o chrześcijańskim znaczeniu cierpienia „Salvifici doloris”
11 lutego 1985
Ustanowienie Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia
13 maja 1992
Ustanowienie corocznego Światowego Dnia Chorego (na 11 lutego)
11 lutego 1993
Pierwsze obchody Światowego Dnia Chorego
Coroczne obchody
Jan Paweł II ogłosił swoją decyzję o corocznych obchodach ŚDCh w liście z 13 maja 1992 roku (czyli w rocznicę objawień fatimskich i zamachu na jego życie). Wybrał dzień 11 lutego, gdyż jest to wspomnienie Matki Bożej z Lourdes, czczonej jako patronka chorych.
ŚDCh jest skierowany nie tylko do duszpasterstwa służby zdrowia; jest także propozycją dla całego środowiska medycznego oraz krajowych i międzynarodowych organizacji zajmujących się opieką zdrowotną.
Po raz pierwszy Światowy Dzień Chorego był obchodzony w 1993 r.; główne uroczystości miały miejsce w Lourdes i częściowo w Rzymie. Odbywa się corocznie do dziś i kolejni papieże również wystosowują specjalne orędzie na ŚDCh.
Dzień 11 lutego miał dla Jana Pawła II szczególne znaczenie. 11 lutego 1984 roku ogłosił list o chrześcijańskim znaczeniu cierpienia „Salvifici doloris”, a dokładnie rok później ustanowił Papieską Radę ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia.
Jan Paweł II wobec chorych
W czasie swojego
pontyfikatu, papież Wojtyła wiele uwagi i troski poświęcał chorym, na co
miały wpływ także jego wcześniejsze doświadczenia życiowe.
Brat
Karola Wojtyły – Edmund – był lekarzem i pracował w szpitalu w Bielsku
od zaledwie półtora roku, gdy zmarł zarażony szkarlatyną przez
pacjentkę, którą próbował ratować. To wydarzenie mocno zapisało się w
pamięci wówczas 12-letniego Karola. Nawet w czasie pontyfikatu na swoim
biurku trzymał stetoskop lekarski swojego brata.
Przykładem
ofiarnego poświęcenia się w służbie chorym był dla młodego Karola
również jego ojciec. Karol Wojtyła senior. Mając niespełna 50 lat
zakończył on pracę wojskowego, by pielęgnować swoją chorującą żonę
Emilię oraz zająć się domem i dziećmi.
Później, jako kapłan, Karol
Wojtyła wiele uwagi poświęcał chorym i środowisku medycznemu. Będąc
biskupem krakowskim, zapraszał do swojej siedziby lekarzy oraz teologów
na dyskusje z pogranicza medycyny i teologii w niewielkim gronie, które
od strony medyków prowadziła dr Wanda Półtawska.
Gdy kard. Karol
Wojtyła został wybrany papieżem, swoją pierwszą wizytę poza Watykanem
złożył właśnie w szpitalu, w klinice Gemelli w Rzymie. Postanowił
niezwłocznie odwiedzić swojego przyjaciela, bp. Andrzeja Marię Deskura,
który doznał udaru i paraliżu.
W trakcie pielgrzymek Jana Pawła II po świecie, ważne miejsce zajmowały spotkania z chorymi. I nie polegały one jedynie na wygłoszeniu do nich przemowy, ale opierały się na osobistym kontakcie z chorymi.
W trakcie pielgrzymek Jana Pawła II po świecie, ważne miejsce zajmowały spotkania z chorymi. I nie polegały one jedynie na wygłoszeniu do nich przemowy, ale opierały się na osobistym kontakcie z chorymi.
Jeden z chorych
Zdrowie
Jana Pawła II, który był zapalonym turystą i sportowcem, mocno naruszył
zamach na jego życie w 1981 roku. Z biegiem lat solidarność Jana Pawła
II z chorymi stała się jeszcze bardziej widoczna, gdyż jego własny stan
zdrowia coraz bardziej się pogarszał, widać było objawy choroby
Parkinsona. W czasie pielgrzymki na komunistyczną Kubę w 1998 r. po
wyczerpującym dniu papież, cierpiący już na chorobę Parkinsona, spotkał
się z trędowatymi, o bardzo zniekształconych ciałach. I wtedy powiedział
im, iż on przybywa jako ten, który „we własnym ciele doświadcza
znaczenia i wartości, które posiada cierpienie, gdy przyjmuje się je,
zbliżając się z ufnością do Boga <>”. (por. spotkanie z chorymi, 24 stycznia 1998 r.,
Kuba).
Pod koniec życia już mocno schorowany papież nadal spotykał
się z chorymi, będąc jednym z nich. Fotograf Adam Bujak wspomina, jak w
Watykanie Jan Paweł II na swoim „tronie”, czyli wózku inwalidzkim,
przyjmował innych. „Z placu Świętego Piotra jechało chyba ze sto
pięćdziesiąt wózków inwalidzkich (…), przebywałem wtenczas jakieś dwa
metry od Papieża i patrzyłem na te dotknięcia rąk z chorymi” – wspominał
fotograf.
W ostatnich miesiącach życia cały świat obserwował
cierpienie i powolne odchodzenie papieża. W ostatnich tygodniach nie był
już w stanie przemawiać do wiernych, „przemawiał” swoim milczeniem.
Można
powiedzieć, że wrażliwość na cierpienie, którą Karol Wojtyła obserwował
w najbliższej rodzinie już we wczesnym dzieciństwie, rozwinęła się w
ciągu jego życia i zaowocowała w pontyfikacie. Dzięki rozumieniu sensu
cierpienia i własnemu doświadczeniu choroby, mógł dawać pociechę i
nadzieję innym cierpiącym.
Barbara Stefańska
Źródła
Nagrania Audio
Nagrania Video
Dokumenty
Miejsce Wydarzenia
Wybierz miejsce...
Watykan
Sanktuarium Matki Bożej w Lourdes (Francja)
Fatima
Słowa kluczowe
Hasła ogólne:
Indeks osobowy:
Indeks geograficzny: