Informacje
Opis archiwalny
Treść dokumentu
Panie Przewodniczący! Panie i Panowie!
Serdecznie dziękuję za wasze odwiedziny. Są one wyrazem uznania dla papieskiej posługi, którą mi niedawno powierzono; równocześnie jest to aluzja do podkreślenia znaczenia wysiłków, jakie wasz Instytut i Stolica Święta podejmują, na różnych poziomach i w zależności od własnych kompetencji, dla umocnienia szacunku i praktycznego stosowania podstawowych praw ludzkiej osoby.
Jestem bardzo rad, że na tym krótkim spotkaniu mogę wyrazić moje uznanie dla Międzynarodowego Instytutu Praw Człowieka, założonego przed prawie dziesięciu laty przez Pana René Cassin. Wasze trzy wielkie wskazania, wypracowane w wielkim trudzie, są nadal bardzo aktualne: pouczać mądrze i wytrwale o prawach człowieka, popierać badania w tej dziedzinie oraz taktownie i oględnie uwrażliwiać opinię publiczną.
Waszą pracą interesuje się Kościół katolicki, i należy dodać, interesują się wszyscy chrześcijanie, mając świadomość sakralnego charakteru każdej ludzkiej osoby, tak mocno zaznaczonego już na pierwszych stronicach Biblii: „Bóg stworzył człowieka na swój obraz” (por. Rdz 1, 27).
Niech mi będzie wolno w tych dniach – gdy obchodzimy 40. rocznicę wyboru Piusa XII na Stolicę Piotrową – podkreślić, że ten papież bezustannie zachęcał katolików do czynnej współpracy z ludźmi dobrej woli w organizacjach mających za zadanie popierać prawa człowieka, jak np. Organizacja Narodów Zjednoczonych i wiele innych bardzo zasłużonych instytucji. Mówiąc na temat „formacji wspólnoty światowej” do uczestników XI Sesji Plenarnej „Pax Romana” w dniu 25 kwietnia papież oświadczył: „Chrześcijanin nie może pozostać obojętny wobec ewolucji świata... Nie tylko może, ale i powinien pracować nad ukształtowaniem się tej wspólnoty”. Bezstronność historyczna każe stwierdzić, że Pius XII przed dwudziestu laty spowodował wielki postęp w zakresie refleksji Kościoła na temat nienaruszalnego charakteru osoby ludzkiej, godności rodziny, praw oraz granic władzy państwowej, uprawnień mniejszości narodowościowych, prawa do wyrażania opinii publicznej, prawa do wolności obywatelskiej, prawa uchodźców, więźniów, prześladowanych oraz prawa do wychowania religijnego i prawa do kultu Bożego prywatnego i publicznego. Stał on w swych orędziach na stanowisku, że osoba ludzka nie może nigdy być traktowana jako ofiara interesu politycznego, narodowego czy międzynarodowego, jakiegokolwiek byłby on rodzaju.
Z kolei Jan XXIII rozwinął szeroko te tematy, m.in. w swoich wspaniałych encyklikach Mater et Magistra oraz Pacem in terris. Paweł VI podjął na nowo i pogłębił te zagadnienia w rozlicznych dokumentach swego pontyfikatu. Wystarczy tu wspomnieć jego przemówienie do korpusu dyplomatycznego z 14 stycznia 1978 roku, a także orędzie z 26 października 1974 roku, w łączności z Ojcami Synodu Biskupów, poświęcone zaangażowaniu Kościoła w obronę i promocję praw człowieka. Zaangażowanie to wypływa z Ewangelii, gdzie znajduje się najgłębsze wyrażenie godności człowieka i równocześnie wyrażenie najmocniejszego motywu dla wysiłków w kierunku poszanowania tychże praw. A jak już wiecie, także i Kościół rozumie tę sprawę jako swoje zadanie mieszczące się w zakresie własnej misji, zmierzającej do pełnego zbawienia człowieka, odkupionego przez Chrystusa – jak to już wyłożyłem w mojej pierwszej encyklice Redemptor hominis.
Niechaj te słowa będą dla was światłem i umocnieniem! Trzeba nam sobie wzajemnie powiedzieć, że priorytetowe kierowanie uwagi umysłów i serc na godność ludzkiej osoby, tak w dziedzinie nauczania, jak i różnorodnej działalności praktycznej, stanowi nasze wspólne dzieło, które powinno mieć za sobą jednomyślną zgodę wszystkich ludzi dobrej woli.


















