Prawdziwe braterstwo. Światowe Dni Młodzieży w Paryżu w 1997 r.

„(…) społeczeństwo, które pogodziłoby się z nędzą, uznając ją za nieuniknioną plagę, okryłoby się hańbą” – przypominał Jan Paweł II w Paryżu młodzieży całego świata. W republice zbudowanej na hasłach wolności, równości i braterstwa skupił się na tym ostatnim, wzywając do budowy „bardziej braterskiego społeczeństwa”.
Jan Paweł II i kard. Jean-Marie Lustiger przed uczestnikami Światowych Dni Młodzieży w Paryżu w 1997 r. Fot. AFP/East News.
21 sierpnia
PARYŻ: Lotnisko Orly – powitanie przez prezydenta republiki, władze państwowe i episkopat • Pałac Elizejski – prywatne spotkanie z prezydentem i jego rodziną. Oficjalna ceremonia powitalna • Plac Wolności i Praw Człowieka – spotkanie z przedstawicielami młodzieży • Pole Marsowe – spotkanie z młodzieżą (ok. 600 tysięcy uczestników) • Czuwanie w intencji powołań kapłańskich i zakonnych z odczytaniem przesłania Jana Pawła II w katedrze Notre-Dame
22 sierpnia
PARYŻ: Katedra Nótre-Dame – uroczysta msza i beatyfikacja Fryderyka OzanamaCHÂLO-SAINT-MARS: Modlitwa przy grobie Jérôme'a Lejeune'a, pierwszego przewodniczącego Papieskiej Akademii „Pro Vita", utworzonej w 1994 r.ÉVRY: Katedra Zmartwychwstania Pańskiego – spotkanie z wiernymiPARYŻ: Nabożeństwa drogi krzyżowej odprawiane z młodzieżą w różnych częściach Paryża  
23 sierpnia
PARYŻ: Kościół Saint-Etienne du Mont – modlitwa przy relikwiach św. Genowefy, patronki Paryża • Msza św. dla uczestników VI Międzynarodowego Forum Młodzieży • Nuncjatura apostolska – spotkanie z dobroczyńcami i organizatorami Dni Młodzieży • Hipodrom Longchamp – w wieczornym czuwaniu z liturgią chrzcielną uczestniczyło ok. 800 tys. młodych 
24 sierpnia
PARYŻ: Hipodrom Longchamp – msza św. (ponad milion uczestników). Punkt kulminacyjny XII Światowego Dnia Młodzieży • Hipodrom Longchamp – Anioł Pański. Ojciec Święty zapowiedział rychłe ogłoszenie św. Teresy z Lisieux doktorem Kościoła • Spotkanie z młodzieżą przed siedzibą nuncjatury apostolskiej • Spotkanie z członkami komitetu organizacyjnego Dni Młodzieży • Lotnisko Orly – uroczystość pożegnania i powrót do Rzymu.
Cele
Kulminacyjne wydarzenia Światowych Dni Młodzieży w Paryżu odbywały się na hipodromie Longchamp. Na co dzień był to tor wyścigów konnych i mało który z paryżan wiedział, że dopiero wizyta Jana Pawła II przywróciła jego pierwotne przeznaczenie. Na Longchamp znajdowało się bowiem kiedyś wielkie opactwo, którego mieszkanki – kontemplacyjne mniszki – zostały wygnane w 1792 r. przez władze Francji, przeprowadzające rewolucję w imię wolności, równości i braterstwa.

To właśnie w miejscu zrównanego z ziemią opactwa młodzież stworzyła – według słów Jana Pawła II – „katedrę ze świateł”. W orędziu do młodzieży przez ŚDM w Paryżu papież przekonywał, że „chylącym się ku upadkowi ideologiom” trzeba przeciwstawić braterstwo przeżywane „nie jako utopię, ale jako realną rzeczywistość”. Braterstwu, pojmowanemu przede wszystkim jako służba najuboższym, papież poświęcił najwięcej miejsca w swoich homiliach i przemówieniach. Postawę braterstwa wskazywał również jako nieoczywistą odpowiedź na pytanie zadane przez uczniów Jezusowi, które wybrano na motto ŚDM w Paryżu: „Nauczycielu, gdzie mieszkasz?” (J 1,38).

Janowi Pawłowi II na ŚDM w Paryżu przyświecały te same cele co na każdych Światowych Dniach Młodzieży: stworzenie młodym całego świata okazji do spotkania, przybliżenie młodzieży do Kościoła oraz zachęcenie ich, by odważyli się dawać świadectwo wierze i żyć według wysokich etycznych standardów. Organizacja wydarzenia w Paryżu miała jednak specjalne znaczenie dla Jana Pawła II. Francja była państwem, który papież odwiedzał w czasie swojego pontyfikatu najczęściej po Polsce. Szczególnie zależało mu na tym, by odnowić wiarę w zsekularyzowanym społeczeństwie Francji oraz by zapewnić religii należne miejsce w kulturze kraju, który chciał ją w imię laickości państwa wyrzucić z publicznego życia.
Konteksty
Wśród celów wizyty Jana Pawła II we Francji należałoby wymienić jeszcze jeden, prywatny: ojciec święty skorzystał z okazji, by pomodlić się przy grobie niedawno zmarłego przyjaciela, Jérôme'a Lejeune'a. Współrządząca krajem Partia Socjalistyczna wydała oficjalny komunikat w tej sprawie: „wymowa tego kroku może tylko wzbudzić niepokoje i zachęcić tych, którzy w naszym kraju prowadzą z determinacją walkę naznaczoną piętnem nietolerancji”. Rządzącej partii wtórowała prasa, a jedynym powodem, dla którego Jan Paweł II miał zrezygnować z wizyty przy grobie Lejeune'a, był fakt, że ten działał w obronie życia nienarodzonych.

Jérôme Lejeune (1926-1994), genetyk i obrońca życia nienarodzonych. Fot. Fondation Jérôme Lejeune.

We Francji nikogo już to pewnie nie dziwiło. Był to kraj, w którym prezydent nie mógł przyjąć publicznie komunii świętej, żeby nie wytknięto mu tego w prasie. Niektórzy komentatorzy uważali, że elementem presji wywieranej na Jana Pawła II była sama data Światowych Dni Młodzieży. Zgodnie z zaproszeniem  francuskich władz kulminacyjna msza miała się odbyć 24 sierpnia, dokładnie w 425 rocznicę tzw. nocy św. Bartłomieja – krwawego pogromu paryskich protestantów z rąk katolików.

Obok politycznego ważny był również kontekst kulturowy. Tego lata Paryż gościł inną masową imprezę – Europride. Coroczna parada środowisk LGBT zgromadziła wówczas około 300 tysięcy osób. Jak zauważył dziennik „Libération” biskupi francuscy odpowiedzialni za ŚDM (co ciekawe, symbolem ŚDM również były barwy tęczy) czuli z pewnością presję, żeby przebić ten frekwencyjny sukces.

Obawy o liczny udział młodych Francuzów w ŚDM był główną troską organizatorów. W 1997 r. tylko 2 procent Francuzów regularnie chodziło do Kościoła, a w przedziale wiekowym od 15 do 24 lat tylko 31 procent uważało religię za coś ważnego. Pomóc miała popularność samego papieża. Na ten temat krążyło wówczas powiedzenie, że młodzieży podoba się piosenkarz, ale nie piosenka. Kard. Jean-Marie Lustiger, arcybiskup Paryża i inicjator ŚDM w Paryżu, tłumaczył, że jest inaczej. Młodzież co prawda często nie żyje jeszcze nauczaniem papieża, ale słucha bardzo uważnie tego, co mówi – wielu z nich nikt nigdy nie głosił żadnego etycznego przesłania z taką wiarygodnością.
Przebieg
Prasa spekulowała na temat frekwencji, przewidując w szczytowym momencie maksymalnie 600 tysięcy uczestników. W przeddzień spotkania z ojcem świętym nieoczekiwanie coś się ruszyło. Pierwsze pozytywne symptomy ożywienia pojawiły się podczas lokalnych przygotowań do pielgrzymki we francuskich diecezjach. Pierwszy raz w historii Światowych Dni Młodzieży przed docelowym spotkaniem pielgrzymi gościli kilka dni w innych miejscach kraju i dopiero stamtąd udawali się na centralne wydarzenia. Bardzo dobra atmosfera tych dni sprawiła, że wielu młodych Francuzów w ostatniej chwili zdecydowało się na udział. Na wszystkich uroczystościach ŚDM w Paryżu media naliczyły ok. 1 100 000 uczestników ze 160 krajów.

21 sierpnia

Po wizycie w Pałacu Elizejskim u prezydenta Jacquesa Chiraca Jan Paweł II rozpoczął Światowe Dni Młodzieży od złożenia hołdu ofiarom nędzy i obrońcom praw najuboższych. Zrobił to przy tablicy z napisem: „Tam, gdzie ludzie są skazani na życie w nędzy, gwałcone są prawa człowieka”, ufundowanej przez ojca Józefa Wrzesińskiego, który poświęcił życie pomocy społecznie wykluczonym. Jan Paweł II wskazał go jako pierwszy ważny wzór dla młodych ludzi podczas tej wizyty.

W sierpniowym upale ponad pół miliona młodzieży zebrało się na placu Trocadero pod wieżą Eiffla.  Tak dziennik „Le Figaro” opisywał tego dnia to miejsce: „Bez alkoholu, bez papierosów. Czapki we wszystkich kolorach, słomkowe kapelusze, czapki bejsbolowe, chustki, kapelusze. (…) ucinają sobie drzemkę w cieniu, gdzie indziej skrapiają się wodą, aby zaznać nieco ochłody. A jeszcze gdzie indziej tańczą”. Media zaczęły prezentować ŚDM z dużą życzliwością.

Jan Paweł II zjednał sobie ten tłum młodych ludzi już w pierwszych słowach przemówienia: „Biskup Rzymu chce wam powiedzieć, że ma do was zaufanie”. A później przedstawił im ideę prawdziwego braterstwa, opartego na naśladowaniu postawy Jezusa. Przemówienie do młodzieży oparł na fragmencie z Ewangelii św. Jana o tym, jak Jezus umył uczniom nogi: „(…) macie powtarzać ten gest Chrystusa: umywanie nóg zapowiada wszystkie działa miłości i miłosierdzia, jakich uczniowie Chrystusa dokonają w ciągu dziejów (…)”. Nowy świat, braterskie społeczeństwo, może być zbudowane jedynie dzięki miłości, rozumianej jako ofiara z siebie. „Niech miłość i służba staną się podstawowymi zasadami waszego życia!” – papież wzywał młodzież i tłumaczył: „Służba braciom przemienia życie: ukazuje, że nadzieja i braterstwo są silniejsze od wszelkiej pokusy rozpaczy”. Skąd jednak brać siłę do takiej postawy? „Tylko ten, kto pozwala się kochać, może sam kochać innych” – wyjaśniał Jan Paweł II. – „Tylko ten, kto jest głęboko związany ze swym Nauczycielem, może go naśladować”.

Było późno, ciągłe wybuchy entuzjazmu młodzieży przedłużały spotkanie. Jan Paweł II zdecydował się nie kończyć przemówienia. W kolejnych dniach miał jeszcze wielokrotnie rozwinąć te myśli.

22 sierpnia

„Miłość jest źródłem poznania” – mówił papież kolejnego dnia w katedrze Notre-Dame podczas mszy beatyfikacyjnej Fryderyka Ozanama. Ten francuski intelektualista z XIX w., zmarły w wieku 40 lat, był kolejną postacią, którą Jan Paweł II chciał przedstawić młodzieży jako wzór do naśladowania. Jego naukowe poszukiwania – jako wybitnego historyka literatury i filozofii, profesora na Sorbonie – napędzane były przez troskę o sprawiedliwość społeczną. Jest najlepszym przykładem, że – jak mówił Jan Paweł II – „poznanie warunkuje miłość”, a „miłość pozwala wzrastać poznaniu”. Poznanie sytuacji mieszkańców najuboższych mieszkańców Paryża było dla niego wstrząsem. W jednym z listów tak pisał o ubogich: „Wy jesteście naszymi panami, a my będziemy waszymi sługami; wy jesteście dla nas świętymi wizerunkami Boga, którego nie widzimy, a ponieważ nie umiemy kochać Go inaczej, kochamy Go w was”. Dopiero taka miłość pozwoliła mu skutecznie działać na rzecz społecznej sprawiedliwości. „Miłość i sprawiedliwość idą w parze” – podsumował Jan Paweł II i wezwał młodzież do budowy „bardziej braterskiego społeczeństwa, które uznaje godność najuboższych i pozwala im znaleźć środki na godziwe utrzymanie”.
Portret bł. Fryderyka Ozanama (1813-1853), intelektualisty i działacza społecznego, wykorzystany w wydaniu jego zebranych prac. Rys. Louis Janmot.

Po mszy Jan Paweł II uhonorował wspomnianego wcześniej intelektualistę, Jérôme'a Lejeune'a, genetyka, który odkrył przyczynę występowania zespołu Downa. Był to przyjaciel papieża i jego bliski współpracownik w walce o obronę życia nienarodzonych. Modlitwę przy grobie głośnego przeciwnika aborcji można odczytać jako dyskretny element nauczania papieża o budowie braterskiego społeczeństwa. Szczególnie potrzebny we Francji, zważywszy na to, jak gwałtowny protest wzbudziło w rządzącej Partii Socjalistycznej samo odwiedzenie grobu działacza pro-life.

ŚDM zaplanowane były na dni od czwartku do niedzieli, by młodzi wspominali podczas nich ostatnie dni życia Jezusa, a potem jego zmartwychwstanie. W różnych miejscach Paryża odbywały się czuwania i nabożeństwa pozwalające lepiej przeżyć ten czas. W czwartek – dzień ustanowienia kapłaństwa – w katedrze Notre-Dame było np. czuwanie dla młodych ludzi powołanych do kapłaństwa lub życia zakonnego z odczytaniem specjalnego przesłania Jana Pawła II. W piątek 22 sierpnia ulice Paryża zapełniły się młodymi ludźmi odprawiającymi drogi krzyżowe. Najbardziej malownicza z nich odbywała się na Sekwanie, po której płynęło sześć łodzi ze scenami z drogi krzyżowej Jezusa. Jan Paweł II odwiedził w tym czasie nowo wybudowaną katedrę pod Paryżem, młodzieży przekazał jednak rozważanie na ten czas. Zaczął od pytania, będącego mottem ŚDM w Paryżu: „Nauczycielu, gdzie mieszkasz?”. I odpowiedział: „W każdej osobie, która jest dotknięta, pobita, źle traktowana, odrzucona, możemy odkryć Pana, który przemierza ścieżki ludzkości, niosąc swój krzyż”.

Stacja drogi krzyżowej na Sekwanie. Fot. Watykańskie Archiwa/Youtube.


23 sierpnia

Trzeci dzień ŚDM był dla papieża okazją, by pokazać młodzieży inny wymiar braterstwa. Wieczorem podczas czuwania modlitewnego nawiązał do rocznicy nocy św. Bartłomieja, podczas której tysiące protestantów zginęło z rąk katolików. „Chrześcijanie – mówił Jan Paweł II – sięgnęli po środki sprzeczne z Ewangelią. (…) tylko przebaczenie, ofiarowanie i przyjęte, prowadzi stopniowo do owocnego dialogu, który staje się gwarancją naprawdę chrześcijańskiego pojednania”. Rocznica tragicznych wydarzeń sprzed 425 lat stała się okazją do gestów życzliwości ze strony francuskich protestantów, żydów i muzułmanów. Naczelny rabin Francji pisał o swojej radości, że tłumy młodych ludzi zgromadziły nie kino, muzyka czy parada, ale wiara, „o której mówiono, że już umarła”. Rektor Instytutu Muzułmańskiego Wielkiego Meczetu Paryża zaapelował do młodych o solidarność: „kochajcie Ziemię, kochajcie ludzi, kochajcie Boga!”.

Poranna msza w kościele Saint-Etienne du Mont poświęcona była misji ewangelizacyjnej młodych. Papież połączył ją z wezwaniem do pracy na rzecz jedności wszystkich chrześcijan, „byście razem z wszystkimi waszymi braćmi i siostrami na całym świecie stawali się budowniczymi cywilizacji pojednania, opartej na braterskiej miłości”. Msza była okazją do radości z braterstwa chrześcijan z całego świata. Dziennikarz „New York Times” relacjonował: „Lśniące chodaki wystawały spod (…) mongolskiego kaftana (…). Litwinka podążała za nią w jaskrawoczerwonej kamizelce, z długimi haftowanymi wstążkami spływającymi po plecach. Około dwóch tuzinów młodych ludzi z Afryki tańczyło w środkowej nawie, wirując i zanurzając się w parach, zbliżając się do papieża w rytmie muzyki gospel”. W kościele było duszno, papież podczas mszy skarżył się na gorąco i ocierał pot ornatem. Mimo to znalazł siły, bo po mszy porozmawiać z każdym z około 400 uczestników spotkania.

Przed południem 400 tysięcy młodych ludzi utworzyło wokół Paryża 36-kilometrowy „łańcuch braterstwa”. Wtedy miał miejsce jedyny poważniejszy epizod protestów przeciwko ŚDM w stolicy Francji. Około setka Francuzów usiłowała rozerwać łańcuch, protestując pod hasłem: „Rozerwać łańcuch klerykałów wokół stolicy laickiego państwa”. Poza tym – co podkreślały media – wydarzenie przebiegło w bardzo dobrej atmosferze. Wieczorem setki tysięcy młodych ludzi zgromadziły się na hipodromie Longchamp. Od kilku godzin trwały tam koncerty. Organizatorzy zadbali o wysoką jakość rozrywki: śpiewali m.in. Andrea Bocelli i jazzowa wokalistka Dee Dee Bridgewater, grała orkiestra pod batutą światowej sławy dyrygenta, Myung-Whun Chunga. Kiedy papamobile Jana Pawła II przejeżdżało niemal godzinę przez tłum, rozbrzmiewała symfoniczna muzyka na zmianę ze skocznymi hitami gospel. Uczestnicy spotkania zapalili świece i tak powstała „katedra świateł” na Longchamp. Tego wieczoru Jan Paweł II ochrzcił dziesięcioro młodych ludzi z różnych stron świata, dając zebranym piękna katechezę o chrzcie, który czyni braćmi ludzi ochrzczonych, ale – jak mówił papież – „nie oddala nas od świata, mamy bowiem udział w radościach i nadziejach współczesnego człowieka i współtworzymy ludzką wspólnotę”.

24 sierpnia

Poranna niedzielna msza była punktem kulminacyjnym ŚDM. Na Longchamp zebrało się znacznie ponad milion uczestników. Homilia Jana Pawła II podsumowała dotychczasowe rozważania, które od czwartku snuł wokół pytania „Nauczycielu, gdzie jesteś?”. Odpowiedzi, o których mówił Jan Paweł II młodzieży są trudne. Przypomniał jej, że cały stworzony świat „jest poniekąd skazany na śmierć”. Dlatego pytanie „gdzie mieszkasz?” skierowane do Jezusa, który zwyciężył śmierć, jest pytaniem o sens i cel naszej egzystencji. Odpowiadając na nie, Jan Paweł II wskazuje na krzyż, na którym Jezus umarł, oraz na sakrament Eucharystii, który pozwala się z Jezusem zjednoczyć. Wskazuje jednak również na „wszystkich ludzi odkupionych”. „Tak Chrystus mieszka w swoim ludzie”.

Tego dnia Jan Paweł II wskazał młodym ostatni już wzór do naśladowania – św. Teresę z Lisieux, zmarłą w młodym wieku francuską karmelitankę. W stulecie jej śmierci papież zaproponował ją młodym jako przykład „bezgranicznego poświęcenia” i zapowiedział, że wkrótce ogłosi ją doktorem Kościoła, czym wzbudził ogromny entuzjazm ponad milionowej rzeszy wiernych.

Młodzież wokół ołtarza na hipodromie Longchamp 24 sierpnia 1997 r. Fot. Marc Baronnet/Wikimedia Commons.

Efekty
Logo Światowych Dni Młodzieży przedstawia wieżę Eiffla zwieńczoną krzyżem. Wieża była zbudowana na światową wystawę w 1889 i miała upamiętnić setną rocznicę rewolucji francuskiej. To, co symbolicznie przedstawiało logo – schrystianizowany symbol nowoczesności i rewolucyjnych idei – udało się osiągnąć w rzeczywistości. „Wiemy teraz, po co inżynier Eiffel zbudował tę wieżę: żeby mogło się pod nią odbyć to wielkie zgromadzenie młodzieży” – żartował papież. Paryż, który postrzegany jest raczej jako stolica laickości, nowoczesnej kultury czy mody, stał się przez cztery dni stolicą wiary. I to wiary ludzi młodych, atrakcyjnej dla świata. W kraju, w którym urzędnik może mieć kłopoty za noszenie koszulki z religijnym emblematem, ponad milion osób publicznie uczestniczyło w katolickich obrzędach, a media skrupulatnie wszystko relacjonowały. Sobotnie czuwanie oglądało na kanale telewizyjnym France 2 – 3,5 miliona widzów.

Sukces frekwencyjny największe wrażenie zrobił chyba na francuskich biskupach. Mówi się o procesie nawrócenia biskupów po ŚDM w Paryżu – pozwoliło im ono uwierzyć w możliwość dotarcia z przesłaniem Ewangelii do młodych ludzi. Eksperyment z przyjmowaniem pielgrzymów w diecezjach całego kraju na kilka dni przed Dniami Młodzieży uznano za jedną z ważnych przyczyn sukcesu i został on na stałe w programie kolejnych Światowych Dni Młodzieży.

Po gwałtownej fali sekularyzacji we Francji w latach 70., od lat 80. daje się tam zauważyć pewne odrodzenie religijne, również wśród ludzi młodych. Publicyści analizujący przyczyny tego ożywienia jednogłośnie przyznają ważne miejsce pielgrzymkom Jana Pawła II do Francji, w tym paryskim ŚDM.

Bardzo trafnie efekty pielgrzymki podsumował premier Francji, a wcześniej pierwszy sekretarz Partii Socjalistycznej, Lionel Jospin, w przemówieniu pożegnalnym do Jana Pawła II 24 sierpnia: „W Reims (podczas wizyty w 1996 r. – IM) zachęciliście nasz naród do »rozwijania ideałów wolności, równości i braterstwa, jakie udało się mu przedstawić światu«. Wielkie zgromadzenie, które stworzyliście we Francji, pozwoli młodym obcokrajowcom lepiej zrozumieć wartości, które nasz kraj chce promować wśród narodów”. Trzeba by dodać: nie tylko obcokrajowcom, ale przede wszystkim samym Francuzom.
Ciekawostki
Duże emocje w czasie przygotowań do ŚDM budziły projekty strojów dla duchowieństwa i akcesoriów dla uczestników wydarzenia autorstwa Jean-Charlesa de Castelbajaca. Podstawą jego projektu było pięć kolorów tęczy. Miały one symbolizować kontynenty, ale projektantowi przyświecała także głębsza myśl: „Ideą jest zastąpienie haftu i złota, idei starego Kościoła luksusu, ideą demokracji i nowoczesności poprzez użycie kolorów”. Castelbajac wiedział oczywiście dobrze, że tęcza jest symbolem środowisk homoseksualnych. Kiedy przedstawił swoje wątpliwości kard. Lustigerowi, ten miał odpowiedzieć: „Nikt nie ma copyrightu na tęczę”. Wielu duchownych z nieufnością podchodziło do projektu. Zdarzali się tacy, którzy wkładali ornaty wierzchem do wewnątrz, żeby zamiast tęczy widoczna była czarno-biała zebra – co nie bez satysfakcji odnotowywał dziennik „Libération”. Ostatecznie jednak podczas uroczystości wszyscy byli w ornatach z tęczą. Już po wydarzeniu Jan Paweł II powiedział do Castelbajaca, że ten „umiał użyć koloru, by scementować wiarę i nadzieję”.

Współpraca z jednym z najsłynniejszych projektantów świata, znanego ze współpracy m.in. z Madonną, musiała kosztować. Kard. Lustiger, który bardzo dbał o odpowiedni entourage imprezy, zatrudnił również znanych architektów do projektów ołtarza na hipodromie Longchamp. Budżet imprezy wynosił według różnych źródeł informacji od 250 do 280 milionów franków, czyli ok. 140-160 milionów złotych. Koszty musiał w całości pokryć niezbyt zamożny francuski Kościół oraz uczestnicy wydarzenia.
Cytaty Jana Pawła II
„Żyjemy w epoce wielkich przemian. Szybko chylą się ku upadkowi ideologie, które sprawiały wrażenie odpornych na niszczące działanie czasu, a na naszej planecie wytyczane są nowe podziały i granice. Ludzkość odczuwa często niepewność, zakłopotanie i zatroskanie (por. Mt 9, 9, 36), lecz słowo Boże nie przemija; żyje w historii, trwając i jaśniejąc pośród zmiennych wydarzeń (por. Mt 24, 35). Fundamentem wiary Kościoła jest Jezus Chrystus, jedyny Zbawiciel świata: wczoraj, dziś i na wieki (por. Hbr 13, 8). Wiara kieruje nas do Chrystusa, ponieważ do Niego zwracają się pytania wypływające z ludzkiego serca w obliczu tajemnicy życia i śmierci. Od Niego tylko możemy bowiem otrzymać odpowiedzi, które nie łudzą i nie rozczarowują”.
Orędzie do młodych całego świata z okazji XII Światowego Dnia Młodzieży, 15.08.1996 r.

„Kto kocha, nie liczy zysków i strat, nie szuka korzyści. Działa w ukryciu i bezinteresownie na rzecz braci, uznając, że każdy człowiek, kimkolwiek jest, ma nieskończoną wartość. W Chrystusie nie ma ludzi lepszych i gorszych. (…) Okazując troskę o innych i uczestnicząc aktywnie w życiu społecznym, dajemy świadectwo bliźniemu, że chcemy mu pomóc, aby mógł stać się sobą i ofiarować to, co ma najlepszego, z korzyścią dla niego samego i dla dobra całej wspólnoty. Braterstwo wypiera przemoc, a służba pokusę panowania”.
Przemówienie do młodzieży na Polu Marsowym, 21.08.1997 r.

„Nawiązując dzisiejszego wieczoru do Wigilii Paschalnej, dotykamy spraw najbardziej podstawowych, jakimi są życie i śmierć, śmiertelność i nieśmiertelność. W dziejach ludzkości Jezus Chrystus odwrócił kierunek bytowania człowieka. Jeśli ludzkie doświadczenie ukazuje nam to bytowanie jako przemijanie ku śmierci, misterium paschalne ukazuje poza granicą śmierci perspektywę nowego życia”.
Przemówienie podczas spotkania na hipodromie Longchamp, 23.08.1997 r.

„Tego, który w oczach ludzkich może zdawać się słabością i głupstwem – Jego głosimy jako Moc i Mądrość, jako pełnię Prawdy. Co prawda, nasza ufność czasem słabnie (…). Przyjmujemy orędzie Chrystusa jako ubodzy i pokorni grzesznicy. Odpowiadając na nasze pytanie: »Nauczycielu – gdzie mieszkasz?«, Chrystus zwraca się do nas z wezwaniem: pójdźcie, a zobaczycie; w Krzyżu ujrzycie chwalebny znak odkupienia świata, miłującej obecności żywego Boga. Chrześcijanie zrozumieli, że to krzyż panuje nad historią, i dlatego umieścili krucyfiksy w kościołach i przy drogach albo noszą je na piersi”.
Homilia z mszy na zakończenie ŚDM w Paryżu, 24.08.1997 r.

Autor tekstu: Ignacy Masny, Centrum Myśli Jana Pawła II
Miejsce Wydarzenia
Wybierz miejsce...